Strona główna Redakcja Współpraca Źródła historyczne Konkursy

DOŁĄCZ DO NAS!

i odkryj historię w najnowszym wydaniu

Dołącz do społeczności histurion.pl, zakładając nowe konto lub logując się poprzez portal facebook.

  • Poznaj innych miłośników historii
  • Odkrywaj historię i poznawaj dzieje postaci historycznych
  • Poznawaj historię z pierwszej ręki ściągając źródła historyczne z naszej bazy
  • Przejrzyj spersonalizowane dane historyczne, np. które postaci historyczne obchodzą z Tobą urodziny

Rejestracja




Załóż nowe konto



LUB

Załóż nowe konto z



Jesteś już użytkownikiem?    Zaloguj się

Zaloguj się w serwisie histurion.pl

Możesz zalogować się w naszym serwisie podając swój adres e-mail oraz hasło podane podczas rejestracji. Możesz również zalogować się poprzez portal facebook.


Nie mam jeszcze konta



Zaloguj się z

Załóż nowe konto w serwisie histurion.pl



Wiecznie żywa klątwa mumii

Słynna legenda o klątwie faraona zrodziła się w 1922 r., gdy ekipa Cartera finasowana przez lorda Carnarvona odkryła grobowiec faraona Tutenchamona w Dolinie Królów w Egipcie. Podobno badacze natrafili w grobowcu na inskrypcję mówiącą, iż śmierć dosięgnie każdego, kto zakłóci spokój mumii egipskiego władcy. Klątwa ta - jeszcze raz "podobno" - uderzyła w członków ekspedycji Cartera. Umierali oni kolejno w trudnych do wyjaśnienia okolicznościach.



REKLAMA Czytaj dalej




Eksperci rozmaitych gałęzi nauki próbowali ustalić, ile jest prawdy w tym, co przekazuje czarna legenda i postawili na ten temat różne hipotezy. Brak jednak pewności, czy klątwa faktycznie zachodzi. Wiele nowych przypadków wskazywać ma jednak, że w przypadku "klątwy mumii" jest coś na rzeczy.

Dowodzić ma tego choćby najnowszy przypadek działania klątwy rzuconej przez starożytnych Egipcjan. Tutenchamon spoczywa w kairskim muzeum i od dawna nikogo nie krzywdzi, podobno jednak doczekał się następcy.
Jak podały agencje informacyjne, zachowujący anonimowość obywatel Niemiec przekazał pracownikom ambasady Egiptu w Berlinie fragment starożytnej egipskiej rzeźby. W liście załączonym do przedmiotu człowiek ten zawarł oświadczenie, że to dzieło sztuki w 2004 r. ukradł w Egipcie jego ojczym i przemycił je do Niemiec. Po tym czynie ojczym zapadł na zdrowiu - najpierw miał paraliż, potem niewytłumaczalne ataki nudności i gorączki, wreszcie lekarze rozpoznali chorobę nowotworową. Ojczym zmarł, przed śmiercią jednak złożył oświadczenie, że padł ofiarą klątwy faraonów.

Informacja o tej sprawie "przeciekł" z ambasady egipskiej do mediów. Podobno pracownicy ambasady przesłali tajemniczy przedmiot do Kairu, aby eksperci ustalili jego faktyczny wiek oraz pochodzenie. Przy tej okazji klątwa ma "odkleić się" od krewnych rabusia.
Co istotne, klątwa mumii z Niemiec, to nie jedyny taki przypadek z ostatnich lat. Nie dalej jak w 2001 r. we Włoszech także miała dać o sobie znać magia dawnych Egipcjan.
W Muzeum Egipskim w Turynie eksponowana jest mumia nazwana "mumią faraona Ini". W marcu 2001 r. w najbliższym sąsiedztwie tej właśnie mumii miało miejsce wiele niewytłumaczalnych incydentów.

Pierwszymi ofiarami było dwoje nastolatków z Como. Podziwiali oni mumię Iniego, gdy nagle doznali zawrotów głowy i ataku gorączki. Miesiąc później w tym samym miejscu zaobserwowano podobne objawy u trzech 8-letnich dziewczynek. Dzieci odwieziono do szpitala, ale nie ustalono racjonalnej przyczyny zapadnięcia na zdrowiu. Po raz kolejny klątwa uderzyła 16 stycznia 2002 r. w inne trzy 8-latki. Dziewczynki poczuły silne zawroty głowy, a jedna z nich straciła przytomność. Przypadek ten znów wywołał zdumienie lekarzy i zaniepokoił pracowników muzeum.
Również turyńska policja próbowała wyjaśnić tę czarną serię, jednak bez skutku. Co istotne, po tych kilku zajściach klątwa jakby przeminęła. Niektórzy badacze paranormaliów sugerowali, że mumia faraona Ini zaznała ukojenia. Czy podobnie będzie z klątwą mumii zrabowanej przez Niemca, czas pokaże

Krzysztof Konat :: 2010-05-02

2 celne komentarzeDodaj komentarz
Gość


ARTUR656
Dodano: 2010-05-03
Brak dokładnych informacji o klątwie. Może te zgony spowodowane były przez jakieś toksyny. Nie wiadomo
Redaktor


Dodano: 2010-06-04
Też zgadzam się z opinią ARTUR656. Przypuszczam że podobnie jak w innych przypadkach ową klątwę stanowią jakieś drobnoustroje, bądź toksyny przez nie wydzielone. Z klątwami jest inaczej. O ile pamiętam czytając kilka ciekawych lektur klątwy nie działają na niewinnych ludzi, zwłaszcza dzieci, które nic nie uczyniły złego osobie rzucajacej klątwe. Tak więc radzę wsadzić tą historyjkę między baśnie.

Wyraź swoje zdanie :

Komentujesz jako użytkownik niezarejestrowany - gość. Z tego powodu, zanim komentarz pojawi się na stronie będzie musiał zostać zaakceptowany przez naszą redakcję. Aby Twój komentarz został od razu opublikowany na naszych łamach zachęcamy do darmowej rejestracji!

Nasz facebook

Ciekawostka

Postać historyczna

Losowe zdjęcie

histurion.pl
Najnowocześniejszy polski portal historyczny

Matura 2022

Historia

Inne

Copyright © 2006-2022 by histurion.pl. Korzystając z portalu akceptujesz wykorzystanie przez nas plików cookies.