Agoge - spartańska szkoła życia
Agoge - nazwa systemu wychowania spartańskiego organizowanego przez państwo. Znaczenie etymologiczne słowa to "prowadzenie konia"(agogeus znaczy lejce). Termin, którym określano rozciągnięty w czasie rytuał przejścia chłopca z dziecięctwa do świata mężczyzn. Spartańskie agoge wzorowane było na instytucjach starożytnej Krety, które polegały na łączeniu chłopców w grupach rówieśniczych. Celem agoge było przede wszystkim kształtowanie dyscypliny i umiejętności życia w silnie zhierarchizowanej grupie.
Sparta - miasto w południowej Grecji, na Półwyspie Peloponeskim w dolinie rzeki Eurotas. Założona w XI-X w. p.n.e. przez Dorów. W starożytności główne miasto potężnego państwa spartańskiego (Lakonia), zwane też Lacedemonem. Jako polis powstała w wyniku synojkizmu czterech wsi. Sparta znana była z siły militarnej i dlatego nie otaczała się, jak inne greckie polis, murami (także z powodu obronności położenia). W 396 zniszczona przez Alaryka króla Wizygotów, a w końcu VI i w IX w. - przez Słowian.
Edukacja młodzieńców
Los dziecka w Sparcie nie zależał od woli rodziców. Ojciec zanosił noworodka do sali zebrań, gdzie starcy oceniali stan maleństwa. Dzieci uznane za silne i zdrowe zachowywano przy życiu, słabe i chorowite porzucano na pewną śmierć w górach Tajget. Do siódmego roku życia chłopiec pozostawał pod opieką matki i innych kobiet z rodziny. „Dbano także umiejętnie o karmicielki ,by bez powijaków chowając niemowlęta, już wtedy nadawały im kształt i wgląd wolnych jednostek, uczyły je zadawalać się prostym pożywieniem, przyzwyczajały znosić odważnie ciemność i samotność, oduczały kaprysów i kwileń” (Plutarch „Żywot Likurga”).
Gdy chłopiec ukończył siedem lat, podlegał wychowaniu (agoge), z którego zwalniano jedynie następcę króla. Od tego momentu żył w kompani i kształtował w sobie cechy typowe dla spartańskiego obywatela i żołnierza: „Zamiast wydelikacać stopy noszeniem obuwia, polecił [Likurg] hartować je przez chodzenie boso, uważając, że jeżeli w tym się wyćwiczą, o wiele łatwiej będą piąć się do góry i bezpieczniej będą schodzić po spadzistym terenie; jeżeli [chłopiec] zahartuje nogi, prędzej boso niż obuty będzie chodzić, wspinać się i biegać. A zamiast rozpieszczać ich szatami nakazał się przyzwyczaić do jednej szaty cały rok, w przekonaniu, że w ten sposób lepiej się zahartują na zimno i ciepło. A co do pożywienia radził, aby mężczyzna jadł tyle, by nie obciążał go nadmiar jedzenia, ale by raczej uczył się znosić niedostatek. Uważał bowiem, że tak wychowani łatwiej mogliby w razie potrzeby pracować, i to z wysiłkiem, bez jedzenia, łatwiej wytrzymywać z tą samą żywnością, gdyby taki był rozkaz, przez dłuższy czas, mniej potrzebowaliby przyprawy, łatwiej stosowaliby się do każdej potrawy i byliby zdrowsi. Sądził też, że do wzrostu bardziej przyczynia się pożywienie, które ciała czyni smukłymi, niż takie, które powoduje otyłość. Żeby znów głód zanadto im nie dokuczał, nie pozwolił im żadnej potrzebnej rzeczy brać bez trudu, ale pozwolił im kraść to i owo dla zaspokojenia głodu.” (Ksenofont „Ustrój polityczny Sparty).
Spartiaci nie zajmowali się ani uprawą ziemi, ani żadną inną działalnością produkcyjną lub handlową. Cały swój czas poświęcali szkoleniu wojskowemu, w pewnym sensie byli oni bowiem grupą dziedzicznych hoplitów, ponieważ przygotowywano ich przede wszystkim do walki w szyku falangi. „Rzecz to piękna zaprawdę, gdy krocząc w pierwszym szeregu, gnie człowiek odważny, walcząc w obronie ojczyzny”- pisał w VII w. p.n.e. poeta Tyrtajos, piewca spartańskich ideałów.
Od wczesnego dzieciństwa chłopcy poddawani byli nieustannemu treningowi, którzy znieść mogli tylko najtwardsi. Zobligowani byli także uczestniczyć we wspólnych zajęciach od chwili, kiedy ukończyli siedem lat. Chłopców dzielono na dwie grupy: młodszą paides od roku 7 do 14, i efebów od 14 do 20. Dwunastolatkowie opuszczali już dom rodzinny i od tej pory ich życie należało całkowicie do państwa, a domem były koszary, w których ćwiczyli i mieszkali nadzorowani przez opiekunów, chłopców starszych wiekiem.
Bezpośrednim przełożonym grupy był wyznaczany spośród jej członków ejren, który „dowodził swoim oddziałem w bitwach, a w domu miał go na usługi w czasie przyrządzania wieczerzy”. Chłopcy wspólnie spożywali posiłki. Gdy się najedli, przywódca organizował im różne zajęcia: „jednemu chłopcu kazał -bywało- zaśpiewać coś, innemu zadawał pytanie wymagające przemyślnej odpowiedzi, np. jaka jest największa cnota mężczyzny i czym się objawia. W ten sposób uczyli się oni osądzać, co dobre i piękne, i od początku zajmować się społeczeństwem. Bo nie umieć odpowiedzieć na pytanie, który obywatel jest dzielny, a który mało poważny, uchodziło za oznakę duszy gnuśnej i nieambitnej. Odpowiedź musiała zawierać zwięzłe uzasadnienie. Za odpowiedź nietrafną ejren karał ukąszeniem w wielki palec u ręki”(Plutarch „Żywot Likurga”).
Wykształcenie intelektualne Spartan ograniczało się poza umiejętnością czytania i pisania do opanowania kilku pieśni wojennych i religijnych (ponieważ muzyka rozpalała ducha bojowego i pomagała żołnierzowi w walce) oraz pewnych wiadomości związanych z tradycjami Sparty z zakresu jej historii, religii i obrzędowości. Zaprawa wojskowa była surowa: zahartowanie, wyrobienie odporności na wszelkie trudy i niewygody życiowe odporność na głód, zimno, ból, zaprawa w marszach, ćwiczeniach sportowych, we władaniu bronią. Dla sprawdzenia odpowiedniego przygotowania i wytrzymałości młodego człowieka poddawano go podwójnej próbie: pierwszą próbą była silna chłosta przed ołtarzem Artemidy Ortii, którą chłopiec powinien był znieść bez jęku. Drugą próbę przechodzili młodzi ludzie tuż przed ukończeniem ćwiczeń, a wiec przed przejściem do ejrenów; była to tzw. krypteia.
Inicjacja w świątyni Artemidy Ortii
W okresie archaicznym w świątyni Artemidy Ortii (opiekunki dorastającej młodzieży) uczestniczący w agoge młodzi chłopcy poddawani byli –jak już wspomniałem-surowej próbie inicjacyjnej. Jedna grupa, uzbrojona w rzemienie, broniła sera położonego na ołtarzu, pozostali atakowali ich gołymi rękami, usiłując go zdobyć. W czasach późniejszych obrzęd zmienił charakter: młodzieńców poddawano biczowaniu; mieli znieść je bez ruchu i jęku, trzymając ręce uniesione ponad głową. Zwycięzcą ogłaszano najbardziej wytrwałego. W okresie hellenistycznym i rzymskim ten rytuał przekształcił się w krwawy i sadystyczny spektakl, na który przybywali co roku żądni sensacji i dostatecznie zamożni turyści z całego świata śródziemnomorskiego. To dla nich zbudowano imponującą widownię, jeden z najbardziej okazałych budynków w dziejach spartańskiej polis. Obchody święta ku czci Artemidy Ortii przyćmiewały tradycyjne zawody sportowe.
Krypteja
Szczególnym przykładem obrzędu inicjacyjnego była krypteja - osobliwe połączenie szkoły przetrwania ze szwadronami śmierci; tajna policja młodzieżowa w Sparcie. Uczestniczyli w niej najlepsi z grupy młodzieńców (ejreni), którzy później stanowić mieli elitę spartańskiej armii. Zaopatrzony jedynie w sztylet chłopiec oddalał się od miasta, żeby go nikt nie dostrzegł (stąd nazwa kryptoi co znaczy „ukrywający się”). Wędrował po górach, sypiał mało i musiał czuwać ,żeby go nie zaskoczono; nie miał żadnej pomocy, nie zabierał ze sobą żywności. Młodzieńców wysyłano nago, bez ubrania, każdego oddzielnie. Mieli tak spędzić rok, żywiąc się tym co ukradną albo w inny sposób zdobędą. Nocami zabijali helotów w ich domach. Wychodzili także za dnia na pola, aby mordować znienacka chłopów, którzy mogliby ewentualnie zagrozić państwu. Również, gdy ilość helotów przekroczyła ustaloną przez geruzję liczbę, wyprawiano młodzież (krypteja) w celu urządzenia "polowania" na niewolników i wprawiania się w zabijaniu wroga. Eliminacji podlegali heloci najsprawniejsi fizycznie, najodważniejsi i najinteligentniejsi.
Jeszcze przez dziesięć lat od przekroczenia progu dorosłości (było nim ukończenie dwudziestu lat) Spartiata nie opuszczał koszar. Musiał już wprawdzie założyć rodzinę, ale jego kontakty z żoną ograniczały się do potajemnych schadzek. Nie posiadał także pełnych praw obywatelskich. Natomiast miał obowiązek walczyć za ojczyznę, a nawet (prawdopodobnie) uczestniczyć w zgromadzeniu ludowym. Nie mógł jednak sprawować żadnych funkcji publicznych ani mieszkać w swoim domu. Jego powinnością był udział w ćwiczeniach wojskowych i syssytiach (wspólnych posiłkach). Dopiero jako trzydziestoletni mężczyzna stawał się faktycznie pełnoprawnym obywatelem.
14 celnych komentarzy | Dodaj komentarz |
Użytkownik | |
Dodano: 2008-02-01 Bardzo ciekawy, szczególnie odcinek zatytułowany Krypteja. |
Użytkownik | |
Dodano: 2008-06-18 Szkoda, że Autor pominął ciekawy a mało znany wątek wychowania dziewcząt spartańskich. |
Użytkownik | |
Dodano: 2008-06-23 Ciekawie i ze sporą dokładnością napisane. Przyjemnie się czyta i dzięki temu wiele da się zapamiętać:) |
Gość | |
Dodano: 2009-10-01 Fakt, artykuł ciekawy i przyjemnie się go czyta. Na pewno 300 razy ( nomen omen :)) bardziej przystępny niż suchy tekst w gimnazjalnych podręcznikach. Ja ze swej strony dodałabym tylko to ,że owszem kazano im kraść, gdyż zopatrywani byli w małe i ochydne racje żywnościowe, ale kiedy przyłapano ich na gorącymuczynku... uuuu był wstyd i surowe kary no i oczywiście popadali w niełaskę ( co chyba było dla nich największą karą, skoro od dziecka kształtowano w nich odporność na bół). O tym jak bardzo bali się samego przyłapania na kradzieży mówi opowiadanie o pewnym młodym Spartiacie, który ukradł lisa i skrył go pod odzieniem. Kiedy przełożonym doniesiono o owej kradzieży i kazano wskazać sprawcę, chłopiec wolał aby lis, wyżarł mu wnętrzności ( w końcu cały czas siedział pod tym płaszczem) niż przyznać się do winy i zostać przyłapany. to tylko tyle, ogólnie - moje uznanie za wiedzę historyczną, oby więcej takich miłośników historii starożytnej! |
Redaktor | |
Dodano: 2009-11-17 dziekuje za mile komentarze i za buziaka:P |
Gość | |
Dodano: 2009-12-20 Mam pytanie do grzybka: Kiedy były czasy sensownych wojen? Czy będą to Wyprawy Krzyżowe, Potop Szwedzki, a może wojny światowe XX w.? |
Gość | |
Dodano: 2011-11-15 Własnie się uczę na kolokwium ze Sparty i dużo ciekawostek się tutaj dowiedziałam... super przedstawione, ilustracje wszystko razem extra ;) Dzięki i pozdrawiam ;* |