Prince of Persia: Piaski Czasu
Prince of Persia: The Sands of Time jest czwartą edycją popularnej serii gier zręcznościowych, zapoczątkowanej w 1989 roku za sprawą Jordana Mechnera i firmy wydawniczej Broderbund. Nowy produkt powstał pod skrzydłami korporacji Ubi Soft Entertainment, a developingiem zajęło się słynne studio rodem z Montrealu, które stworzyło wcześniej m.in. Tom Clancy’s Splinter Cell. Wśród projektantów honorowe miejsce przewidziano rzecz jasna dla wspomnianego programisty – inicjatora sagi.
Kolejna odsłona przygód perskiego księcia została ponownie osadzona w fikcyjnym bliskowschodnim kraju z okresu rozkwitu średniowiecza. Główny bohater powraca z męczącej kampanii wojskowej i zatrzymuje się w gościnie u zaprzyjaźnionego władcy. W pałacu poznaje zdradzieckiego wezyra i pod jego wpływem uwalnia z klepsydry legendarne Piaski Czasu, stanowiące ogromne zagrożenie dla świata. Jednakże nieoczekiwanie pojawia się piękna, zagadkowa i potencjalnie niegodna zaufania niewiasta. Kobieta owa wydatnie wspomaga tytułowego herosa w przywracaniu normalnego stanu rzeczywistości.
Głównym założeniem rozgrywki jest eksplorowanie rozmaitych lokacji (orientalna architektura oraz charakterystyczna flora i fauna), celem podejmowania walki z napotkanymi przeciwnikami i odbierania pokonanym mniejszych lub większych fragmentów „kwarcowej zguby”. Te ostatnie są również źródłem nadprzyrodzonych mocy, związanych z kontrolowaniem upływu czasu, co czyni je szczególnie przydatnymi dla naszego śmiałka.
Autorzy postarali się o zachowanie elementów, specyficznych dla całego cyklu Prince of Persia, czyli wyjątkowo realistycznej animacji postaci ludzkich i pomysłowo rozwiązanego systemu posługiwania się bronią białą. Do tego dochodzi jeszcze wysoki stopień interaktywności otoczenia oraz szereg wirtualnych kamer, prezentujących przebieg akcji z perspektywy trzeciej osoby (TPP). Natomiast renderowaniem trójwymiarowej oprawy wizualnej zajmuje się specjalny „silnik” Jade, dysponujący bogatym wachlarzem zaawansowanych funkcji.
2 celne komentarze | Dodaj komentarz |