

Aulus Licyniusz Archiasz
O rzymskim poecie greckiego pochodzenia imieniem Archiasz wiemy właściwie niewiele. Żył na przełomie II i I w p.n.e. i pomimo, iż zasłynął wspaniałymi improwizacjami, jego imię nie odbiło się echem w przyszłości. Dzisiaj zapewne nic byśmy o nim nie wiedzieli, gdyby nie jedno, paradoksalne wydarzenie.
W roku 62 p.n.e. niejaki Gracjusz podał w wątpliwość obywatelstwo rzymskie tegoż poety. W obronie Archiasza stanął wówczas najwybitniejszy mówca tamtych czasów, Marek Tulliusz Cycero.
A zatem, jak przekazał nam w mowie, Archiasz urodził się w Antiochii Syryjskiej. Karierę rozpoczął jako poeta wędrowny, zwiedzał Azję Mniejszą i Grecję, a po przybyciu do Italii zdobył poklask w Tarencie, Regium i Neapolu. W 102 r., otoczony niemałą już sławą, udał się do Rzymu, gdzie zamieszkał, doznawszy życzliwego przyjęcia ze strony rzymskich możnych, na czele z Lukullusami, od których przyjął imię rodowe: Licyniusz.
Archiasz zasłynął jako twórca eposów historycznych: opisał wojnę z Cymbrami (dzięki czemu zyskał sympatię Mariusza) i z Mitrydatesem VI Eupatorem, gdzie opiewał czyny swojego opiekuna, Lucjusza Licyniusza Lukullusa. Inne poematy miały najprawdopodobniej charakter okolicznościowy. W „Antologii greckiej” zachowało się 35 epigramatów podpisanych imieniem Archiasza: ich autentyczność podaje się jednak w wątpliwość, podobnie jak to, czy autorem ich jest właśnie Archiasz z Antiochii.
Tuż przed wybuchem wojny marsyjskiej, czyli ok. 92 r p.n.e. Archiasz udał się z Markiem Lukullusem na Sycylię. Tam otrzymawszy obywatelstwo lukańskie miasta Heraklei (sprzymierzonego z Rzymem), uzyskał tym samym (po kilku formalnościach) obywatelstwo samego Rzymu. Gracjusz podał ten fakt w wątpliwość na podstawie tzw. prawa Papijskiego (lex Papia z 65r.), dowodząc, że ilekroć przeprowadzano spis majątkowy (census) tylekroć Archiasza nie było w mieście. Prawdopodobnie Gracjusz usiłował tak naprawdę zaatakować jego opiekuna, Lukullusa. Proces zakończył się definitywnym zwycięstwem poety dzięki przemowie Cycerona „Pro Archia poeta” („Mowa w obronie poety Archiasza”).
Najważniejsze jednak, czy to z punktu widzenia historii literatury, czy też przedstawionego tu wydarzenia jest to, że Archiasz był nauczycielem młodego Cycerona. Czytał z nim poetów i mówców greckich, zaprawiał w pisaniu wierszy i uczył poetyckiego stylu. Jego obrona była więc największym dowodem wdzięczności mówcy; ale Cyceron zawarł w niej także aluzję, jakoby to pragnął być w zamian uwiecznionym przez poetę i tym samym zyskać nieśmiertelność; historia jednak spłatała mu figla i stało się odwrotnie: to dzięki mówcy przetrwało imię poety Archiasza.

Brak komentarzy | Dodaj komentarz |