Ryszard I Lwie Serce
Ryszard I Lwie Serce - (ur. 8 września 1157 r. n.e., zm. 6 kwietnia 1199 r. n.e.) Król Anglii Ryszard I był niezwykle barwną postacią, która już za życia stała się legendą. Dziś nie ma chyba człowieka, który nie znałby tej postaci.
Żył 42 lat
Chyba najsłynniejszym średniowiecznym władcą Anglii, choć nie najlepszym, był Ryszard I Plantagenet, znany szerzej jako Ryszard Lwie Serce. Ten władca, a raczej rycerz, w nosie miał sprawy swego potężnego i skłóconego imperium (Anglia i posiadłości angielskie we Francji). Pragnął tylko zdobyć sławę rycerską każdym możliwym sposobem - czy to poprzez bunt wobec ojca, walki ze swymi zbuntowanymi poddanymi, czy podjęcie krucjaty do Ziemi Świętej.
Ryszard był synem potężnego króla Henryka II i Eleonory Akwitańskiej, jednej z niewielu kobiet średniowiecza, które zdecydowanie wpływały na losy państw. Przyszły król Anglii wychowywał się atmosferze waśni pomiędzy rodzicami. Henryk II nie dochowywał wierności ambitnej Eleonorze. Odrzucona królowa w ramach odwetu angażowała się w spiski skierowane przeciwko małżonkowi, usiłując zjednać sobie potężnych baronów angielskich i francuskich, niezadowolonych z silnych rządów Plantageneta. Co więcej, podburzała swych synów przeciwko ojcu! Henryk II usiłował wyrwać synów spod kurateli Akwitanki, nadając im w 1170 roku liczne ziemie i godności. Jednak rok później, najstarszy z synów, również Henryk, zażądał oddania mu władzy królewskiej. W wyniku odmowy wybuchł bunt, zresztą jeden z kilku, młodych królewiczów przeciwko ojcu. Aż do swej śmierci Henryk II zmuszony był stawiać czoła niewdzięcznemu potomstwu, wspieranemu przez opozycyjnie nastawionych baronów i królowi Francji, zainteresowanemu w osłabieniu spójności "imperium" królów angielskich. W ciągu długotrwałych walk, zmarli młodzi Plantageneci, Henryk i Godfred, tak więc następcą tronu został Ryszard.
W czasie walk przeciwko ojcu, Ryszard zasłynął jako wybitny dowódca i prześwietny wojownik. Talent organizatorski, nieodparty urok osobisty oraz bezwzględność, sprawiały, że Ryszard był w stanie zapanować nad baronami spiskującymi w jego części posiadłości Plantagenetów. Ryszard zawarł sojusz z królem Filipem II Augustem, oferując w zamian za poparcie jego starań o koronę angielską, uznanie władzy zwierzchniej Francuza, po czym złożył władcy Francji hołd lenny. Jednak w 1189 roku sytuacja zmieniła się diametralnie. Właśnie zmarł schorowany i opuszczony przez wszystkich Henryk II, a na tron powołano Ryszarda. Już jako monarcha angielski, Ryszard nie zamierzał dotrzymać wcześniejszych układów i odmówił złożenia hołdu z posiadłości angielskich na kontynencie. W tej sytuacji zerwano wszelkie stosunki, i obaj władcy zaczęli szykować się do wojny. Być może doszłoby do niej, gdyby nie interweniował papież. Następca świętego Piotra zmusił obu monarchów do zawarcia porozumienia, i nakłonił ich do wyruszenia na krucjatę. A sprawa była nagląca, bowiem muzułmanie właśnie zajęli Jerozolimę!
Na wyprawę poza Ryszardem i Filipem Augustem, zgłosił się cesarz niemiecki Fryderyk I Barbarossa. Celem wyprawy było odbicie z rąk Saladyna, władcy sułtanatu Ajjubidów (obejmującego Egipt, Syrię i większą część Palestyny) ważnej twierdzy Akki. Pomimo przygotowań, krucjata zdawała się być pechowa. Najpierw oddziały niemiecki uległy rozproszeniu w Azji Mniejszej, co o mało nie skończyło się całkowitym ich pogromem, a następnie w czerwcu 1190 roku zginął sam cesarz, utopiwszy się w czasie kąpieli. Pozbawione dowództwa wojska niemieckie postanowiły wrócić do ojczyzny. W czasie odwrotu wojska niemieckie wpadły w pułapkę zastawioną przez Seldżuków, w wyniku której ponieśli druzgocącą porażkę - tylko garstka Niemców dotarła do Ziemi Świętej,(niewiele więcej rycerzy z Niemiec powróciło do domu). Król Francji i Anglii woleli ruszyć drogą morską. Ryszard miał jednak kłopoty z zebraniem odpowiednich funduszy, które pozwoliłyby działać Anglikom z dala od swego zaplecza. Nie licząc się z oporem, poborcy Ryszarda rozpoczęli grabienie poddanych Anglii. Niestety, to nie zapewniło królowi odpowiedniej ilości pieniądza, toteż wkrótce zaczął kupczyć urzędami duchownymi i dworskimi, sprzedając je tym, którzy oferowali największą sumę. Co więcej, Ryszard zmusił niechętnych do wyprawy baronów do zapłaty "podatku" od tego, że nie wyruszą na wyprawę krzyżową.
Napełniwszy królewską kiesę, Ryszard wyruszył do Palestyny. W czasie rejsu do Ziemi Świętej król usilnie zabiegał o zdobycie rycerskiej sławy, niejednokrotnie zbaczając z obranego kursu. W czasie jednej z nawałnic, któryś z okrętów angielskich został zniesiony ku brzegom Cypru. Mieszkańcy wyspy wymordowali angielskich marynarzy i złupili ich dobytek. Rozwścieczony Plantagenet zażądał od Izaaka Komnena, władcy Cypru rekompensaty za taką zbrodnię. Nie mogąc się doczekać zadośćuczynienia, Ryszard zajął wyspę.
W czerwcu 1191 roku flota angielska przybiła w końcu do brzegów Ziemi Świętej. Król angielski od razu zorientował się, że potężnie ufortyfikowana Akka nie będzie łatwym celem dla łacinników. Na szczęście z Anglii zabrał ze sobą machiny oblężnicze, które miały ułatwić mu odbicie miasta. Podobno król osobiście pomagał swym poddanym w rozładunku sprzętu oblężniczego. Po szybkich, i dokładnych przygotowaniach armia krzyżowa przystąpiła do oblężenia twierdzy. Ryszard, który zabrał ze sobą angielskich górników, rozkazał im wykonać podkop pod murami Akki, dzięki któremu mógłby dostać się do miasta. Ciągle ponawiane szturmy wojsk krzyżowych i groźba przebicia się z rosnącego podkopu, doprowadziły do kapitulacji obrońców Akki. Wówczas to Saladyn podjął rokowania z Ryszardem, celem których było wypuszczenie muzułmańskiej załogi twierdzy. Niecierpliwy Anglik, nie mogąc doczekać się wypłaty okupu, rozkazał wymordować blisko 3000 muzułmańskich wojowników.
W czasie oblężenia tej potężnej twierdzy wśród armii łacinników doszło do sporów. Zarówno Ryszard, jak i Filip II mieli inne poglądy na prowadzenie wojny, i przeszkadzali sobie. Ponadto każdy z nich chciał przejąć pełnię dowództwa nad działaniami wojennymi. Nic przeto zaskakującego, że po zdobyciu Akki, czyli zrealizowaniu głównego celu krucjaty, armia francuska postanowiła odpłynąć do ojczyzny. Ryszard, po uprzednim znieważeniu monarchy francuskiego, ruszył w kierunku Jerozolimy. Zdając sobie sprawę z przewagi taktycznej konnicy egipskiej, Ryszard kazał maszerować swemu wojsku brzegiem morza, mając za plecami flotę angielską i włoską, dzięki czemu był w stanie uniknąć okrążenia przez wojska muzułmańskie. Pomimo ciągłych napadów armii Saladyna, armia Ryszarda w przykładnym porządku (rzecz nie słychana w średniowieczu!) dotarła do Askalonu.
Po stosunkowo krótkim oblężeniu, król zajął ten ważny port palestyński. Następnie zadał wojskom Saladyna ciężką klęskę w bitwie pod Arsuf, co jednak nie zmieniało faktu, że krzyżowcy nie są w stanie ostatecznie zwyciężyć egipskiego sułtana. Mądry Saladyn, widząc z jak groźnym przeciwnikiem ma do czynienia, również był zainteresowany w zawarciu choćby tymczasowego rozejmu. Mając wspólny interes, obaj władcy przystąpili do rokowań, w wyniku których podpisano 3-letni rozejm (1192). Saladyn zagwarantował w nim udostępnienie chrześcijańskim pielgrzymom dostępu do świętych miejsc w Palestynie, ponadto przyznawał krzyżowcom pas ziemi od Tyru po Jaffę. W zamian Ryszard uznał władzę Saladyna nad ziemiami w głębi Palestyny wraz z Jerozolimą. Na decyzję Ryszarda wpłynęły wieści o tym, że król francuski w czasie nieobecności Plantageneta w Europie, najechał Normandię. Ponadto Filip II nawiązał współpracę z Janem bez Ziemi, który pragnął pozbawić swego starszego brata korony angielskiej. Ryszard nie czekając aż jego wojska zostaną zaokrętowane, wyruszył do Europy sam. Aby nie zwracać niczyjej uwagi, król podróżował w przebraniu zwykłego kupca. Niestety w czasie przejazdu przez Wiedeń, król Anglii został rozpoznany i uwięziony przez księcia austriackiego Leopolda V, z którym w czasie oblężenia Akki mocno się poróżnił. Był to niemal akt świętokradczy, bowiem uczestnicy krucjaty cieszyli się powszechną nietykalnością, tym bardziej, że Ryszard był wodzem zwycięskiej wyprawy! Ale któż wówczas przejmował się takimi konwenansami. Władca Austrii przekazał królewskiego jeńca cesarzowi Henrykowi VI, który zarządzał 100 000 funtów okupu. Niemal natychmiast po ogłoszeniu tej wieści, do cesarza zgłosił się władca francuski, oferując zapłacenie cesarzowi za to, że nie uwolni Ryszarda. Ponadto porozumiał się z Janem bez Ziemi, w celu jak najdłuższego zbierania okupu.
Choć angielski książę starał się opóźniać zebranie funduszy, urzędnicy królewscy dokładali wszelkich starań, by móc wykupić swego sławnego monarchę. Aby wykonać to zadanie, byli zmuszeni nałożyć nowe podatki, co wiązało się z wybuchem niezadowolenia wśród angielskich poddanych. Bunt podnieśli mieszkańcy Londynu, których zwyciężono dopiero po powrocie Ryszarda do Anglii. Po blisko dwuletnim okresie niewoli, w czasie której zyskał swój przydomek, Lwie Serce - miał podobno zjeść serce wyrwane z klatki piersiowej lwa, wpuszczonego do jego celi - Ryszard wracał do macierzy (1194).
Niemal od razu sławny Plantagenet zabrał się do niwelowania szkód, jakie wyrządził jego państwu Filip II August. Na poddanych nałożył kolejny podatek, dzięki któremu sfinansował nową armię, na czele której zamierzał ukarać zawziętego Francuza. W szybkim tempie odebrał Filipowi niemal wszystkie zagarnięte podczas jego nieobecności posiadłości angielskie, ale konflikt zaczął się przedłużać. Część wasali Ryszarda zaczęła przechodzić do obozu Kapetynga, niezadowolona z silnej ręki angielskiego władcy. Tak uczynił namiestnik Limoges, którego dla przykładu należało ukarać. W 1199 roku wojska Ryszarda najechały niepokorną prowincję, ale w czasie oblężenia Châlus-Chabrol, Ryszard został śmiertelnie raniony. Wedle legendy, jeden z obrońców miasta wystrzelił strzałę, która przebiła królewską zbroję. Zahartowany monarcha zlekceważył powierzchownie wyglądającą, jak sądził, ranę, i dalej walczył. Niestety, w ranę wdała się gangrena, w wyniku której król zmarł. Podobno przed śmiercią Ryszard zaprosił do swego namiotu owego łucznika, który zadał mu śmiertelny cios, tylko po to, by oznajmić, że nie żywi do niego urazy. To dopiero rycerskie postępowanie! Ryszard zmarł w wieku 42 lat, okryty glorią jednego z największych rycerzy w dziejach Europy. To trochę paradoksalne zginąć od tak nierycerskiej broni jak kusza, gdy całe życie walczyło się honorowo i wedle rycerskiego kodeksu. Wkrótce postać Ryszarda obrosła legendą, zarówno wśród chrześcijan, jak i wyznawców islamu.
Bibliografia:
- Steven Runciman, Dzieje wypraw krzyżowych, t. III, Warszawa 1998
- Tadeusz Manteuffel, Historia powszechna, Średniowiecze, Warszawa 1978
Brak komentarzy | Dodaj komentarz |