Francisco Goya
Francisco Goya - (ur. 30 marca 1746 r. n.e., zm. 16 kwietnia 1828 r. n.e.) Świetny hiszpański grafik, malarz i rysownik okresu romantyzmu.
Żył 82 lat
Francisco Goya to jeden z najświetniejszych hiszpańskich malarzy. Urodził się w Aragonii w miejscowości Fuendetodos. W 1786 roku, mając już 40 lat, został nadwornym malarzem króla Hiszpanii Karola III, pod którego rządami monarchia hiszpańska przeżywała swój ostatni okres powodzenia i rozwoju gospodarczego. W dwa lata później, po śmierci swego światłego patrona, zdołał zachować swoją pozycję również za rządów jego następcy, Karola IV, niestety mniej szczęśliwemu władcy.
Goya początkowo zajmował się portretowaniem rodziny królewskiej, choć z czasem jego twórczość zaczęła ciążyć coraz bardziej ku romantyzmowi. Ten wielki artysta będąc świadkiem dramatycznych zmagań swojego kraju podczas wojen napoleońskich, stworzył cykl grafik pt. "Okropności wojny". W 1808 roku w zajętej przez wojska francuskie stolicy Hiszpanii, miały miejsce drastyczne okoliczności. Tłum zebrany pod Pałacem Królewskim obserwował w milczeniu wyjazd swego władcy, zmuszonego do abdykacji. W pewnym momencie tłum ruszył na francuskich żołnierzy, wywołując powstanie w Madrycie. Pomimo dzielnego oporu poruszenie zostało szybko i bardzo krwawo stłumione. Wszystkich schwytanych buntowników, z francuskiego punktu widzenia, rozstrzelano. Goya bardzo wyraziście uwiecznił tę scenę w obrazie pt. "Trzeci maja 1808" lub "Rozstrzeliwanie na wzgórzu księcia Pio". Jest ciemna noc, a na oddalonym wzgórzu trwa egzekucja. Po prawej stronie stoi pluton francuskich żołnierzy, podnoszących broń w kierunku skazanych. Gdy pada komenda "pal", powietrze rozdziera huk karabinów. Niezłomni powstańcy osuwają się na zalaną własną krwią ziemię. Jeden z nich w dramatycznym geście rozpaczy wyrzuca ręce w górę, jakby do Boga, jakby wyraz skargi i odwagi jednocześnie. Ten bezimienny powstaniec, symbolizuje słuszność męczeńskiej ofiary, co podkreśla jego biała koszula. Obraz ten dobitnie ukazuje skargę na bezsensowną przemoc, to malarski krzyk protestu.
Goya to również wspaniały grafik, twórca kilku serii akwafort. najbardziej znaną z nich zyskał cykl pt. "Kaprysy", ukazujący ciemnotę, głupotę i wszędobylski zabobon. Jedną z najczęściej reprodukowanych grafik Goi, jest "Gdy rozum śpi, budzą się upiory". Zmęczony pracą artysta drzemie nad kartką papieru. Wówczas z ciemności powoli wyłaniają się stworzenia nocne nękając śpiącego. Koszmar zdaje się być ceną za akty twórczego natchnienia, za możność dociekania prawdy, choć świat nie może byc całkowicie zrozumiany, nawet dla artysty.
Ciężka choroba spowodowała, że Goya utracił słuch. Jego przygnębienie potęgował dramat ojczyzny, tak nieudolnie rządzonej i sprzedajnej władzy. Zdegustowany tą sytuacją, Francisco Goya odrzucił życie dworskie i zamieszkał we własnym domu pod stolicą, zwanym Domem Głuchego (hiszp. Quinta del Sordo). Na ścianach budynku tworzył swe najbardziej zagadkowe i dosadne tzw. czarne malowidła - dzieła o nie zawsze jasnej treści, które miały rzekomo świadczyć o obłędzie artysty. A przecież już wcześniej malował okrucieństwo, ludzkie szaleństwo i wszechobecność zła na tym ziemskim padole. W końcu również i to miejsce go zmęczyło, więc przeniósł się do Francji, gdzie zmarł w Bordeaux.
Bibliografia:
- Stefano Casu, Elena Franchi, Andrea Franci - Wielcy mistrzowie malarstwa europejskiego, Warszawa 2005.
Brak komentarzy | Dodaj komentarz |