Septymiusz Sewer
Septymiusz Sewer - (ur. 11 kwietnia 145 r. n.e., zm. 4 lutego 211 r. n.e.) cesarz rzymski w latach 193-211, starający ograniczyć się role sentau do minimum oraz zwalczający Chrześcijaństwo. Ojciec Gety i Karakalli.
Żył 66 lat
Pochodził ze średniozamożnej rodziny (nie tak bogatej jak rodzina Dydiusza Juliana, ale również nie tak biednej jak Pertynaksa). W młodości otrzymał solenne wykształcenie. Dzięki krewnemu konsulowi wstąpił do stanu senatorskiego, a później karierę zaczął od kwestury aby skończyć na namiestnictwie Panonii Górnej.
Tak samo jak Pescenniusz Niger i Albin, po zamordowaniu Pertynaksa żołnierze stacjonujący w jego prowincji ogłosili go cesarzem. Wykazał się jednak największą energię i szybkością w działaniu spośród swoich konkurentów. Jako pierwszemu udało mu się odbić stolicę wiecznego miasta z rąk Dydiusza Juliana, a później ofiarowując współwładztwo Albinowi (czyli dla siebie uzyskawszy neutralność na zachodzie) ruszył na wschód. Pokonawszy Nigera w dwóch krwawych bitwach, postanowił wykończyć ostatniego już konkurenta. Po nieudanym spisku, kwestię władzy w imperium rozwiązał militarnie (więcej o owych bratobójczych walkach w życiorysie Nigra i Albina). Warto tutaj zaznaczyć, że wielu popleczników wrogów Sewera poniosło śmierć lub wygnanie. Okrutnie cesarz zachowywał się również dla miast, które jawnie przystawały do Nigra czy Albina.
Jako nowy władca bardzo starał się aby jego wstąpienie na tron było prawowite. Wielkie zaszczyty okazywał Pertynaksowi, włączając jego imię do swoich tytułów. Wobec pretorianów, którzy przyczynili się do śmierci Pertynaksa postąpił dość łagodnie: zesłał na wygnanie. Po pokonaniu wrogów politycznych wyjechał do walki z Partami. Wodzowie Monarchii Partyjskiej, korzystając z walk Sewera z Albinem rabowali bogate miasta Syrii. Armia barbarzyńców unikała walnej bitwy z legionistami. Opuszczali swoje miasta, nawet i stolicę. Pochód armii Sewera zatrzymał się na mieście Hatra, którego mury powstrzymały nawet Trajana wiek wcześniej. I tym razem okazały się niewzruszone. Po nie udanym oblężeniu cesarz zakończył kampanię, która okazała się sukcesem: utworzono nową prowincję, złupiono olbrzymie skarby i pojmano wiele tysięcy niewolników.
Jako budowniczy Serwer zapisał się pozytywnie na kartach historii. W niezliczonej ilości miast wybudował nowe łaźnie, amfiteatry i inne niezbędne ówczesnym Rzymianom budynki. W samej stolicy wiele odrestaurował.
Negatywną stroną jego rządów było prześladowanie Chrześcijan. Jednak jeżeli spojrzeć z perspektywy dobra imperium: Chrześcijanie byli ciałem obcym, szybko znajdującym posłuch wśród coraz znamienitszych osobistości, a zarazem ciałem, które odrzucało pogańską tradycję rzymską jak i grecką. Cesarze nie zapoznawszy się z doktryną nowej religii uważali ją po prostu za szkodliwą dla stabilizacji kraju.
W 208 r. szykowała się nowa kampania. Tym razem w Brytanii, bowiem na wyspie barbarzyńcy dopuszczali się coraz to śmielszych wypadów i rozbojów. Cesarz wraz z dwoma synami pojechał osobiście poskromić barbarzyńskich mieszkańców Brytanii. Nie dokończył jednak swojego dzieła, umierając trzy lata później.
Dla imperium zostawił niezbyt okazały prezent w postaci synów: Gety i Karakalli, którzy już wcześniej zostali przez ojca wyniesieni do godności współwładcy.
5 celnych komentarzy | Dodaj komentarz |
Użytkownik | |
Dodano: 2007-02-03 Bardzo ciekawy artykuł. Czyta się go z zainteresowaniem. Duża poprawność historyczna, opracowane z dokładnością i polotem. Gratuluje. |
Użytkownik | |
Dodano: 2007-06-20 Polecam książkę nie żyjącego od niedawna Tadeusza Kotuli pt. "Septymiusz Sewerus" Świetnie się czyta, ja połknęłam ją w jeden dzień |
Użytkownik | |
Dodano: 2007-06-20 tylko dlaczego nie ma nic o Julii Domnie? Była ważną postacią w życiu Septymiusza i pośrednio przyczyniła się do konfliktu pomiędzy Karakalą i Getą... |
Użytkownik | |
Dodano: 2007-09-08 Moim zdaniem artykuł w miarę poprawny, ale generalnie błędów rzeczowych nie ma! Trochę za krótki jak na panowanie wybitnego władcy, jakim z pewnością był Septymiusz Sewer. |