Aleksander Sewer
Aleksander Sewer - (ur. 1 października 208 r. n.e., zm. 21 marca 235 r. n.e.) cesarz rzymski w latach 222 - 235, ostatni z dynasti Sewerów. Jego śmierć zapoczątkowała duży kryzys cesarstwa i początek panowania tzw. „cesarzy wojskowych”.
Żył 27 lat
Kiedy obejmował władzę miał (tak samo jak Heliogabal) 14 lat. Pochodził z rodziny panującej. Był dla zmarłego cesarza kuzynem. Adopcja, która miała miejsce dwa lata wcześniej nie pozostawiała żadnych wątpliwości kto ma być następcą. Aleksander został obwołany cesarzem przez żołnierzy, a później przez senat.
Tak jak w przypadku Heliogabala i Nerona młody cesarz spełniał wyłącznie funkcję reprezentacyjne. W rzeczywistości najważniejszą osobą w państwie była jego matka Mamea. Do sprawowania władzy powołano specjalną grupę 16 doświadczonych i zasłużonych senatorów.
Nowy cesarz był przeciwieństwem poprzednika. Łagodny, wyrozumiały, pogodny, stronił od wszelkich zepsuć. Nienawidził wojaczki. Cały dzień pan imperium spędzał na studiowaniu poezji, gimnastyce, spacerach i innych tego typu rzeczach. W jego planie dnia nie było żadnych zadań związanych z jego funkcją : pana starożytnego świata.
Jednak los nie pozwolił spędzić życia Aleksandrowi w tak utopijny sposób. Na wschodzie Monarchia Partyjska została wyparta przez krwawą dynastię Sasanidów, którzy ogłaszali się spadkobiercami dawnej Persji, a swoje państwo nazywali Monarchią Perską. Nowy kraj zażądał od Rzymu zwrotu wschodu (Izraela, Azji Mniejszej, Egiptu), który kiedyś należał do ich przodków. Trzeba było rozwiązać tą kwestię militarnie ...
Aleksander Sewer okazał się słabym wodzem. Nie odnosił żadnych większych sukcesów, a jego decyzje były opieszałe i przynoszące szkodę. Mimo wielkich strat grafika rzymskiej udało się podpisać pokój.
Następnie wyruszył nad Ren aby pogromić burzących się Almanów. Jednak tam zawiązał się spisek na czele którego stanął dowódca Maksim. Od cesarza odwrócili się niemal wszyscy. Obawiali się, że walka z barbarzyńcami znad Renu może okazać się paralelną walk z Persami, a Aleksander bardziej zaszkodzi niż pomoże.
Władca imperium został zabity wraz ze swoja matką przez własnych żołnierzy. Dynastia zgasła. Nastała era cesarzy wojskowych ...
4 celne komentarze | Dodaj komentarz |
Użytkownik | |
Dodano: 2007-09-01 Ani szkodliwy, ani przydatny... lepiej byłoby dla niego gdyby nie został cesarzem. Mógłby w tedy spokojnie robić to co lubi i nikt nie miałby ochoty go zabić. |
Użytkownik | |
Dodano: 2007-10-27 ''Nie odnosił żadnych większych sukcesów, a jego decyzje były opieszałe i przynoszące szkodę.'' Widać nie do końca ''Nie szkodliwy'' |
Użytkownik | |
Dodano: 2010-03-19 Skoro był taki jaki b ył,to nie dziwota że Go w końcu zgładzono.Z resztą na palcach jednej reki można policzyć cesarzy ,którzy ni zostali zamordowani. |