Heliogabal
Heliogabal - (ur. 204 r. n.e., zm. 11 marca 222 r. n.e.) najmłodszy cesarz rzymski z dynastii Sewerów. Został cesarzem mając jedynie 14 lat!
Żył 18 lat
Heliogabal był wnukiem siostry Julii Domny, czyli żony Septymiusza Sewera. Dla Karakalli był synem jego siostry ciotecznej. Mimo to wybuchła nagle wieść, że to on jest synem zmarłego cesarza i to jemu należy się władza, jako prawowitemu następcy. Jego babka, Julia Meza przedstawiła wnuka żołnierzom stacjonującym w pobliżu stolicy, a ci następnie obwołali go cesarzem. Bardzo miło wspominali Karakallę, który żył jak oni, ale co ważniejsze dawał im mnóstwo pieniędzy.
Później do samozwańca przyłączali się inni. Mieli nadzieję, że syn pójdzie w ślady ojca. I poszedł z nawiązką ...
Udało mu się wygrać z Makrynusem, a gdy ten potajemnie chciał uciec do Rzymu został schwytany i na miejscu zabity. Heliogabal był jedynowładcą.
Trzeba tutaj zaznaczyć, że kiedy samozwaniec stał się jedynym panem imperium miał aż 14 lat ! Była to sytuacja bezprecedensowa. Rekord Nerona (17 lat) został pobity (oczywiście nie biorę pod uwagę sytuacji w której dzieci cesarzy zostawali ogłoszeni współwładcą przez ojca, gdyż rzeczywiście to tylko on dalej rządził). Faktycznie więc władzę sprawowali jego rodzice i doradcy.
Aż w głowie się nie mieści jak takie dziecko może być rozpuszczone i lubieżne. Po powrocie do Rzymu zaczęła się seria jego szaleństw, w których prześcigał nawet mistrza Kaligulę ! Np. pewnego dnia uznał się za kobietę (i gdyby to było możliwe zmieniłby płeć) i ożenił się z pewnym gladiatorem! Heliogabal (bezapelacyjnie wyuzdany masochista) pozwalał się również bić swojemu małżonkowi. Mimo że cesarz zawsze lubował się w męskich ciałach nie omieszkał zaznawać również kontaktów heteroseksualnych. Innym jego szaleństwem było fanatyczne krzepienie wiary w jakieś orientalne bóstwo słońca.
Gdy miał 18 lat adoptował swojego brata ciotecznego (de facto aż 6 lat młodszego). Jednak nawet ten zepsuty szaleniec wiedział, że oznacza to nowego przeciwnika.
W końcu nawet żołnierze mieli dość jego sprośnych szaleństw, aż pewnego dnia został zabity w koszarach. Władzę przejął Aleksander Sewer.
Trzeba tu jednak nadmienić, że mimo cesarza, który prawie nic nie interesował się sprawami państwa, cała machina państwowa szła w dobrym kierunku. Na granicach nie było większych szmerów, a podatki regularnie wpływały do skarbca.
10 celnych komentarzy | Dodaj komentarz |
Gość | |
Dodano: 2010-01-20 Tak,bez wątpienia Heliogabal miał żywot ciekawy:)Chciał zrobić sobie operację zmiany płci, wyszedł za mąż, otworzył burdel w pałacu cesarskim, i chełpił się tym,że dużo zarabia.Lubował się w atletach "hojnie" obdarzonych...w ogóle uwielbiał być kobietą. Dziwak jakich mało..chyba rozpustą pobił Kaligulę i Nerona:) |
Gość | |
Dodano: 2011-10-25 Nie można zapominać, że Heliogabal miał tylko 14 lat gdy obejmował władzę. Był dzieckiem i władza z pewnością uderzyła mu do głowy. Nad losami kraju bardziej czuwała jego babcia Julia niż on. W ogóle była to kobieta, która lubiła rządzić. Dla zainteresowanych polecam książkę ,,Heliogabal wnuk Mezy''. |
Gość | |
Dodano: 2012-11-06 Heliogabal lubował się w wykwintnych, wyrafinowanych i nader wszystko, pięknych daniach. A kiedy piszę 'wykwintnych, wyrafinowanych i pięknych' dokładnie to mam na myśli - zajadał się soczewicą przybraną onyksem, fasolą obtoczoną bryłkami bursztynu i kazał sobie podawać ryby w niebieskim sosie, ażeby mu bardziej morze przypominały. |