Lucjusz Werus
Lucjusz Werus - (ur. 15 grudnia 130 r. n.e., zm. 169 r. n.e.) cesarz rzymski, współrządzący z przybranym bratem - Markiem Aureliuszem.
Żył 39 lat
Ojciec Lucjusza został adoptowany przez Hadriana. Cesarz chciał go bowiem ustanowić swoim następcą. Plany pokrzyżowała mu nagła śmierć rodziciela Lucjusza, przez co postanowił adoptować Antoninusa Piusa, który adoptował Werusa.
Pod okiem cesarza Lucjusz Werus zdobył solenne wykształcenie, wychowując się z drugim spadkobiercom i starszym, przybranym bratem Markiem Aureliuszem. Mimo wszystko nie był on zdolnym uczniem, raczej przeciętnym. I tak jak zwykły młodzieniec w tamtych czasach, uwielbiał igrzyska, wyścigi rydwanów itp. Był znacznie mniej lubiany niż Aureliusz, z powodu tego, że uchodził za lekkoducha, którego mało obchodzą sprawy administracyjne (zupełnie przeciwnie niż przybrany brat). Taki pozostał do końca życia.
Nic więc dziwnego, że po śmierci Antoninusa senat przelał całą władzę na Aureliusza, pomijając w zupełności Lucjusza. Ale nowy cesarz zaskoczył swoim posunięciem. Poprosił senat aby Werusa ustanowił współwładcą. Senat nie mógł się sprzeciwić. Co nakłoniło Marka Aureliusza do takiego postanowienia, przecież zwykle współwładztwo nie rokowało niczego dobrego? Najprawdopodobniej uznał, że imperium jest zbyt duże aby rządził nim jeden człowiek, potrzebuje więc pomocnika. Nastąpił więc moment zwrotny w historii Rzymu. Po raz pierwszy imperium miało dwóch cesarzy! Później taki stan rzeczy miał być gwoździem do trumny.
Lucjusz Werus tak jak za lat młodzieńczych nie interesował się w ogóle sprawami państwa, nigdy nie podważając autorytetu Aureliusza. Był to raczej jego plus, gdyż nieporozumienie niechybnie spowodowałoby wojnę domową. Lucjusz Werus był więc w ciekawej sytuacji : był cesarzem i nim nie był.
Tymczasem na wschodzie potężne już państwo Partii wywołało wojnę Rzymowi i zaatakowało prowincję Syrię. W takiej sytuacji Marek Aureliusz wysłał swojego współwładcę aby ten osobiście pobił walecznych Partów. Werus przybywszy do Syrii całkowicie porzucił dowództwo nad kampanią, zrzucając wszystko na barki dowódców. Sam zajmował się tylko ucztowaniem, jak i lubieżnymi harcami po domach publicznych. Kiedy on jadł, pił, oglądał walki gladiatorów, zdolni dowódcy wyparli i pokonali Partów. Kampania była wygrana. Lucjusz mógł wrócić do Rzymu. Odbył tryumf chociaż nie widział nawet jednego przeciwnika. Razem z nim przybyła tajemnicza epidemia.... Spowodowała ona w następnych latach największą w historii starożytności plagę, zabijając tysiące mieszkańców imperium.
Na dość złego ludy barbarzyńskie nad Dunajem i Renem, przerwały granicę i parły wewnątrz imperium. Sytuacja była najgorsza od wieków! Obaj cesarze musieli osobiście bronić granic. Wyruszyli w 167 r. Walczyli z Markomanami, Kwadami i Sarmatami. Osiągnęli sukces. W drodze powrotnej cesarz, nie cesarz zachorował i zmarł. Imperium miało znowu jednego pana...
2 celne komentarze | Dodaj komentarz |
Strona nie została odnaleziona!
Niestety szukana przez Ciebie strona nie została odnaleziona, czyli wystąpił znienawidzony przez wszystkich błąd 404. Istnieją dwa wytłumaczenia; możliwe, iż szukana strona została usunięta lub przesunięta, albo po prostu źle wpisałeś/aś adres URL. Ale niestety istnieje też ryzyko, iż to my coś 'sknociliśmy' (oby nie!) w kodzie strony i zakradł się tzw. "bug", czyli po polsku robal. Koniecznie daj nam o tym znać; skopiuj link z paska przeglądarki i wyślij go na adres: naczelny[malpa]histurion.pl Wspólnie oczyśćmy histuriona ze wszelkich błędów/robaków!