Saul Wahl, właśc. Saul Katzenellenbogen
Historia Saula Katzenellenbogena jest nierozerwalnie związana z rodem Radziwiłłów. Jeden z ich przedstawicieli, Mikołaj Radziwiłł Czarny (1549-1616) prowadził dość hulaszczy i niezbyt chrześcijański tryb życia. W pewnym momencie sumienie zaczęło go gryźć, tak, że magnat postanowił odkupić całe swoje życie. Radziwiłł odbył podróż do Rzymu, gdzie stawił się u stóp papieża, prosząc o rozgrzeszenie i pokutę. Następca świętego Piotra zaproponował, aby Polak zwolnił całą swoją służbę i przez okres dwóch lat prowadził tryb życia biedaka. Mikołaj, najwidoczniej szczerze skruszony posłuchał, i przez ten okres wędrował po całej Italii, żyjąc z jałmużny. W ten sposób minął mu okres pokuty. Mikołaj "powrócił" do normalnego życia w Padwie. Nie było to takie łatwe. Przedstawiciele władz miasta, do których udał się prosząc o pomoc, wydrwili "szalonego" dla nich człowieka, i wyrzucili na ulicę.
W historię Polaka uwierzył jedynie żydowski rabin, Samuel Juadah Katzenellenbogen (1521-1597), który ofiarował mu pomoc w powrocie do Rzeczypospolitej. Co więcej, wcale nie oczekiwał zwrotu pieniędzy. Rabin poprosił tylko o pomoc w odnalezieniu swego syna, Saula Wahla, który jakoby miał zaginąć na ziemiach polskich. Wdzięczny Mikołaj Radziwiłł zadośćuczynił prośbie starego rabina i odnalazł chłopaka w Brześciu Litewskim, w tamtejszej szkole talmudycznej.
Młodzieniec był niezwykle inteligentny i posiadał charyzmę, która pozwoliła mu na zawarcie przyjaźni z potężnym szlachcicem. Otoczony opieką, Saul szybko stał się bogaczem i człowiekiem wpływowym na Litwie. Był osobistym bankierem Radziwiłłów, posiadał również dochodowy przywilej na kupno soli królewskiej w Wieliczce.
Gdy w 1586 roku zmarł Stefan Batory, pojawił się problem z wyborem nowego władcy. Wówczas Mikołaj Radziwiłł, który odrzucił propozycję zostania władcą tymczasowym, wysunął kandydaturę Saula, powszechnie szanowanego, jako odpowiedniego na tymczasowego monarchę (1587). Rządy Żyda trwały jednak krótko, bowiem następnego dnia na króla desygnowano Szweda, Zygmunta Wazę. Tak przynajmniej mówi legenda. W rzeczywistości ów Radziwiłł odbył pielgrzymkę pokutną do Jerozolimy. W drodze powrotnej przez Italię, Mikołaj został okradziony, a rzeczony rabin pożyczył tylko polskiemu szlachcicowi pieniądze. Saul Wahl królem, nawet tymczasowym nie został, ale faktycznie zyskał poparcie Radziwiłłów. Dzięki temu stworzył lepsze warunki życia polskich Żydów.
Bibliografia:
- Michał Rożek: Krakowski raptularz. Szkice z dziejów.. Kraków, 2011.
Brak komentarzy | Dodaj komentarz |