Artemizja II

Artemizja była córką króla-satrapy Karii, Hekatomnusa, siostrą jego syna i następcy, Mauzolosa. Wzorem władców egipskich, Mauzolos, władca małoazjatyckiej Karii, poślubił swą siostrę Artemizję II. W świecie greckim i perskim krok taki wydawał się dosyć dziwacznym (oczywiście poza królewską dynastią Achemenidów), i Grecy niejednokrotnie wyrażali swe oburzenie na taki kazirodczy związek. Piękna Artemizja wespół z małżonkiem rządziła Karią, a po jego śmierci, została samodzielną władczynią. Około roku 353 p.n.e. Artemizja kazała dokończyć budowę mauzoleum, grobowca ku czci swego drogiego małżonka - Mauzolosa. Wspaniałe mauzoleum miało wysokość 49 metrów, wyłożona była cennym białym marmurem, a jej szczyt wieńczyła kwadryga. Budowla swym wyglądem i przepychem wzbudziła taki podziw, że została włączona do listy Siedmiu Cudów Świata. Artemizja zasłynęła także jako mecenas artystów greckich, których zapraszała na swój dwór w Halikarnasie. Artemizja II starała się kontynuować politykę męża, rozszerzając władzę satrapów karyjskich na okoliczne greckie wyspy. Artemizja nie omieszkała się mieszać do spraw greckich. Poparła rodyjskich oligarchów, przeciw którym wzniecono powstanie. Królowa słynęła ze swej ogromnej wiedzy botanicznej. Wedle źródeł miała znać nazwy wszystkich roślin, a także znać ich wszystkie zastosowania w leczeniu chorych. Legenda mówi o wielkiej żałobie, jaką przeżywała królowa po śmierci Mauzolosa. Podobno miała mieszać jego prochy z napitkiem, aby w ten sposób połączyć się z ukochanym. Ostatecznie smutek miał wyczerpać jej ciało, co po kilku latach żałoby doprowadzić miało do jej zgonu. w roku 351 p.n.e.

Bibliografia:

• Iwaszkiewicz P., Łoś W., Stępień M. - ?Władcy i wodzowie starożytności. Słownik?, Warszawa 1998.

Wyraź swoje zdanie :

Komentujesz jako użytkownik niezarejestrowany - gość. Z tego powodu, zanim komentarz pojawi się na stronie będzie musiał zostać zaakceptowany przez naszą redakcję. Aby Twój komentarz został od razu opublikowany na naszych łamach zachęcamy do darmowej rejestracji!

Nick* :

Email* :

Dodaj komentarz