Seldżucy rumijscy
Turcy-Oguzowie, zwani Seldżukami w XI wieku wtargnęli na ziemie wschodniej części Azji Mniejszej. Po bitwie z cesarzem bizantyjskim Romanem Diogenesem w 1071 roku pod Manzikertem, Seldżucy rządzeni przez Alp Arslana zalali ziemie półwyspu anatolijskiego. W przeciągu dekady od porażki pod Manzikertem, cesarstwo bizantyjskie stało się areną walk o władzę, przez co cesarstwo nie było w stanie skutecznie stawić oporu tureckim najeźcom. W niedługim czasie Seldżucy utworzyli sułtanat, niezależny od Wielkich Seldżuków, zwany rumijskim, czyli rzymskim, jak zwano na Bliskim Wschodzie cesarstwo bizantyjskie. Państwo Seldżuków rumijskich istniało w latach 1077-1307.
W początkach swego istnienia sułtanat objął swymi wpływami niemal całą bizantyjską Azję Mniejszą. Początkowo rolę stolicy pełniła Nicea (1081). Niecałą dekadę później na młode państwo uderzyli łacińscy rycerze, którzy podczas I krucjaty przemierzali Anatolię. Zdołali odebrać Turkom północne, zachodnie i południowe wybrzeże półwyspu. Pod koniec XI wieku w Cylicji powstało państwo Ormian - tzw. Mała Armenia. W ten sposób państwo Seldżuków zostało ograniczone do terytorium Anatolii ze stolicą w Konyi. Co gorsza, nie miało połączenia z Morzem Śródziemnym, co znacząco wpływało na słaby rozwój gospodarki. Jeszcze w tym samym wieku w północno-wschodniej części Anatolii uniezależnił się emirat Daniszmendidów, również Turków-Oguzów, który objął swym zasięgiem Malatyę, Sivas i Kayseri.
Coraz słabsi władcy Bizancjum zajęci walką o wpływy z państwami krzyżowymi, Małą Armenią i państwami muzulmańskimi w Syrii, nie zwracali należytej uwagi na poczynania Seldżuków. Nic przeto dziwnego, że ci, po początkowym osłabieniu i uzależnieniu od Daniszmendidów, zdołali nabrać sił i wzmocnić swe państwo. W 1174 roku wojska sułtanu Rumu ostatecznie pokonały Daniszmendidów, a w bitwie pod Myriokefalon w 1176 roku rozbili Bizantyjczyków, pod wodzą cesarza Manuela I, których odrzucili w kierunku Morza Egejskiego. Gdy podczas IV wyprawy krzyżowej rycerze zachodnioeuropejscy zdobyli Konstantynopol (1204), Seldżukidzi zajęli Antalyę, Synopę i umocnili się nad Morzem Czarnym. Szczyt swej potęgi osiągnęli za rządów Ala ad-Dina Kaj-Kubada I (1209-1236), który prowadził politykę ekspansji. Podjął nawet wyprawę na Krym, gdzie rozbił wojska połowieckie, a następnie zdobył miasto Sudak.
Ludność sułtanatu rumijskiego nie była jednorodna. W przeciągu XI-XII wieku na ziemie Azji Mniejszej przeniosło się wielu Oguzów, prowadzących koczowniczy tryb życia, którzy zachowali swój sutrój rodowo-plemienny. W miastach osiedliło się też wielu Persów, którzy zdominowali kupiectwo, rzemiosło i stan urzędniczy. We wschodniej części sułtanatu zamieszkiwało wielu Ormian, a na wschodzie dominowali Grecy. Dwie ostatnie nacje prędko zaczęły posługiwać się językiem tureckim, a część przyjęła również islam. Władcy Rumu wykazywali tolerancję wierzeń chrześcijańskich, co przyczyniało się do sturczenia tamtejszych Greków, Ormian, Gruzinów, a w konsekwencji - do powstania języka anatolijsko-tureckiego.
Ustrój społeczny sułtanatu
Na czele licznych, drobnych plemion oguzyjskich stali dziedziczni wodzowie, zjednoczeni pod wodzą najsilniejszego z plemion - plemię Kynyk. Z niego wywodziła się panująca dynastia Seldżuków, które mogło wystawić 4 tumeny (1 tumen = ok. 10 000 wojowników). W państwie rządziło oguzyjskie prawo zwyczajowe (töre), które było połączone z prawem muzułmańskim. Każdy przyszły sułtan musiał pochodzić z dynastii seldżuckiej, którego na kurułtaju wybierali wodzowie i najważniejsi arystokraci plemion oguzyjskich.
Władcy sułtanatu wprowadzili system lenn wojskowych (ikta), rozdawanych arystokracji. Istniały również ziemie mulkowe, których właściciele musieli odbyć służbę wojskową, a także ziemie wakufne, które należały do duchowieństwa muzułmańskiego. Największym właścicielem ziemi był sułtan, którego posiadałości zwano chass. Bejowie we wschodniej części państwa mieli mniej swobody niż ci z zachodniej części sułtanatu, co wynikało z faktu ciągłej walki z wojskami greckimi. Ci ostatni, bezustannie dążyli do uzyskania samodzielności, nie liczyli się więc zbytnio z wolą sułtana. Tak zwani dawni bejowie przyczyniali się do silnego rozdrobnienia feudalnego państwa. Sułtani, chcąc utrzymać jedność Rumu, musieli oprzeć się na stanie urzędniczym, głównie Persach, oraz na średnio zamożnych feudałach, którzy dopiero uzyskali awans społeczny i to właśnie dzięki nadaniom i łasce sułtana. Chłopi uzależnieni byli od władzy sułtana, bejów i właścicieli ziemskich, na rzecz których musieli wypełniać liczne powinności oraz płacić coraz większe podatki, co w przyszłości stać się miało zarzewiem buntu chłopów.
Sercem sułtanatu były dość duże greckie miasta - Konya, Sivas i Kayseri, liczące po około 100-120 tysięcy mieszkańców. W XIII stuleciu najważniejszym ośrodkiem gospodarczym Rumu stało się miasto Aksaray. Miasta w państwie Seldżuków rumijskich nie posiadały samorządu, choć znajdowały się tutaj liczne korporacje rzemieślnicze. Wielkiego znaczenia w miastach małoazjatyckich nabrało bractwo religijno-wojskowe achich (achun - brat), powstałe w XI stuleciu w Iranie. Głównym celem przyświecającym działalności achi, było uczestnictwo w dżihadzie. Byli ściśle związani z wytwórcami broni, dopuszczali również tyranobójstwo. W każdym mieście posiadali własne kasy zapomogowe, wspólne pomieszczenia dla czeladników, spożywali wspólne posiłki, a także odprawiali modły.
Upadek państwa
W 1239 roku we wschodniej części państwa wybuchło powstanie szyitów, skupione wokół walki ze wzrostem świadczeń feudalnych. Przywódcą został szejch derwiszów, szyita Baba Ishak, który jak wielu przed nim, ogłosil się "wysłańcem Allaha". Wezwał on do walki z bezbożnym sułtanem-sunnitą, chłopów i koczowników. Uczniowie Baby Ishaka, tzw. müridzi, chodzili po wsiach, werbując zwolenników. Ruch ludowy bardzo szybko ogarnął ogromne tereny sułtanatu od Eufratu po Kyzył Irmak. Początkowo, powstańcy święcili sukcesy - zdołali nawet pobić wojsko sułtana, po czym wkroczyli do Amasyi. Sułtan Rumu, Kaj-Chosrow II, tylko z wielkim trudem zdołał opanować sytuację, i ugasić bunt we krwi. Z jego rozkazu wszystkich uczestników rewolty wymordowano wraz z rodzinami. Podobno pozostawiono tylko dzieci, które nie przekroczyły trzeciego roku życia.
Powstanie znacznie nadwątliło siły państwa, ponadto rozdzieranego walkami wewnętrznymi. Wkrótce na ziemie sułtanatu od wschodu wtargnęły wojska pokonanego władcy Chorezmu, Dżalal ad-Dina, który zbiegł przed Mongołami, a następnie w granice państwa wtargnęli Mongołowie. W 1243 roku rozgromili Seldżuków pod Köse-dagiem. Pokonany Kaj-Chosrow II musiał uznać się poddanym "wielkiego chana", któremu zmuszony był płacić wielką daninę. Mongołowie nie ufali jednak Seldżukom, toteż ziemie sułtanatu podzielili na dwie części. Sułtanowi pozostały ziemie na zachód od Kyzył Irmak, zaś na wschód od tej rzeki - włączono bezpośrednio pod zarząd mongolskiego namiestnika. Na terenach podległych sułtanowi, władzę dzierżyli wezyrowie, będący protegowanymi Mongołów, którzy bardzo ograniczyli władzę sułtanów Rumu. W tej sytuacji, rozgromione, poniżone i rozczłonkowane państwo w 1307 roku upadło. Z ziem dawnego sułtanatu wytworzyło się kilkanaście emiratów, podległych mongolskiemu zarządcy, rezydującemu w małoazjatyckim Aksarayu.
Najważniejszym dorobkiem Seldżuków rumijskich było osłabienie Bizancjum, zturczenie i zislamizowanie ziem Małej Azji, a przez to, przygotowanie gruntu pod przyszłą potęgę Imperium Osmańskiego.
Bibliografia:
- Peter M. Holt, Bliski Wschód od wypraw krzyżowych do 1517 roku, Warszawa 1993.
Brak komentarzy | Dodaj komentarz |